Nowy prezes POSK
Wojciech Tobiasiewicz, syn żołnierza spod Monte Cassino i zięć dowódcy Dywizjonu 303 został nowym prezesem POSK. Radę Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego zasiliło 17 nowych radnych wybranych na wczorajszym Walnym Zebraniu Członków POSK.
Po pięciu latach przewodniczenia Radzie POSK dotychczasowa prezes Joanna Młudzińska przekazuje instytucję z poczuciem wypełnienia misji w stopniu satysfakcjonującym, ale i ze świadomością sporych wyzwań na przyszłość. Jak podkreśla, przez pięć lat czuła ogromną odpowiedzialność – z jednej strony prawną, jako dyrektora firmy, a z drugiej moralną, jako szef organizacji społecznej, gdzie społeczność polska czuwa, obserwuje, komentuje i ocenia.
Zgromadzeni na Walnym Zebraniu członkowie POSK podziękowali Joannie Młudzińskiej za 5-letnie przewodnictwo brawami na stojąco.
Rekomendowanym przez dotychczasowy Zarząd POSK kandydatem na prezesa POSK był Richard Wojciech Tobiasiewicz. Kandydatura ta ma zapewnić kontynuację dotychczasowej wizji utrzymania i rozwoju placówki.
Richard Wojciech Tobiasiewicz urodził się w 1956 roku Luton. Jego rodzice, w pierwszych latach wojny, jako nastoletnie dzieci, zostały wywiezione do północnego Kazachstanu, gdzie pracowały w radzieckich kołchozach aż do amnestii ogłoszonej w wyniku układu Sikorski-Majski. Wraz z armią Andersa rozpoczęła się ich wędrówka przez morze Kaspijskie i Teheran. Ojciec, jako 19-letni chłopak walczył pod Monte Cassino. Matka trafiła do Teheranu, potem do Bejrutu, gdzie rozpoczęła naukę na uniwersytecie. Po przyjeździe w 1950 roku do Wielkiej Brytanii kontynuowała studia na uniwersytecie w Cambridge.
60-letni dzisiaj Richard Wojciech Tobiasiewicz jest również, jak matka, absolwentem uniwersytetu w Cambridge. Jako prezes Fundacji Mateusza Grabowskiego miał swój spory wkład w powstanie pierwszej katedry studiów polskich w Wielkiej Brytanii – właśnie w Cambridge. Tobiaszewicz ma też już swoje zasługi w pracy na rzecz POSKu. Był zaangażowany m. in. w odnowienie kontraktu na zakup gazu i elektryczności dla POSK oraz wspierał założenie funduszy emerytalnych dla pracowników POSK. Jest też powiernikiem Fundacji Przyszłości POSK. Przez 34 lata pracował w firmie Esso zajmując się zarządzaniem finansami. Niedawno przeszedł na emeryturę. W pracy społecznej często radzi się swojej żony Joanny, która jest prawnikiem a co ciekawsze, córką Zygmunta Bieńkowskiego, dowódcy dywizjonu 303.
W sobotę o 17 wolnych miejsc w Radzie POSK ubiegało się 26 osób. Do Rady weszły następujące osoby (kolejność wg liczby otrzymanych głosów):
- Jagoda Kaczorowska 134 głosy
- Andrzej Fórmaniak 133 głosy
- Paweł Pastuszek 132 głosy
- Artur Bildziuk 131 głosów
- Janina Kwiatkowska 129 głosów
- Olgierd Lalko 126 głosów
- Jakub Krupa 120 głosów
- Wojciech Tobiasiewicz 119 głosów
- Piotr Kaczmarski 116 głosów
- Elwira Olbrich 99 głosów
- Tomasz Bączek 96 głosów
- Tadeusz Trylski 96 głosów
- Albert Wiśniewski 92 głosy
- Kazimierz Nowak 90 głosów
- Agnieszka Kępka 86 głosów
- Ewa Becla 82 głosy
- Krzysztof Rowiński 82 głosy
Spośród nowych radnych wyłoniony został prezes POSK. Jedyną kandydaturą był Richard Wojciech Tobiasiewicz.
O stanowisko prezesa chciał się również ubiegać Marek Laskiewicz, jednak w głosowaniu na radnego POSK otrzymał 64 głosy, czyli za mało, aby wejść do Rady. To w konsekwencji wykluczało jego kandydaturę na prezesa POSK.